Miał być ze mną na zawsze, bo celna i składna z niego bestia. Niestety, ręka mnie zaświerzbiała i stałem się posiadaczem takiego innego ustrojstwa ze stajni firmy na „S”.
Tak więc mój Waltherek szuka właściciela.
W pełni sprawny i z wyglądu jak nowy.
Poza tym kartusz ładowany do 300 bar, co przekłada się na sporą ilość możliwych strzałów. Dokładnie to podają w instrukcji, że z kartusza pyka się 250 śrutów. Więc dwa kartusze starczają na całą puszkę śrutu.
W zeszłym roku zmienione uszczelki, więc sporo czasu upłynie do ponownej wymiany.
Prędkość wylotowa śrutu ustawiona na 135 m/s.
Model 201 cechuje się bardzo dobrym wyważeniem. Dlatego jest poszukiwany przez znawców przedmiotu.
Do pistoletu dodaję:
• przejściówka do ładowania kartusza: na 200 bar;
• dwa kartusze na 300 bar (to właśnie podoba mi się w Walterze);
• manometr do sprawdzania ciśnienia w kartuszach;
• kuferek.
Więcej nie będę bazgrał, bo zainteresowani wiedzą, o czym mowa.